Forum Forum dyskusyje Dulowa ON-LINE Strona Główna Forum dyskusyje Dulowa ON-LINE
Forum dyskusyjne Dulowa ON-LINE - Teraz możesz sie wypowiadziec !


RECENZJE FILMÓW DVD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyje Dulowa ON-LINE Strona Główna -> Pogaduchy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Czw 18:27, 11 Sty 2007    Temat postu: "DIABEŁ UBIERA SIĘ U PRADY"-szefowa z piekła rodem Back to top

W zakręconym świecie mody w Nowym Jorku, gdzie rozmiar zero jest nową dwójką, szóstka nową ósemką, a nieodpowiednia fryzura może być końcem kariery, magazyn mody Runway jest jak Święty Graal. Prowadzony twardą, ale idealnie wypielęgnowaną ręką Mirandy Priestley -najbardziej wpływowej kobiety w świecie mody – Runway jest wyzwaniem dla każdego kto chce się liczyć w tym biznesie. Aby uczynić z Runway biblię świata mody zarówno Nowego Jorku jak i całego świata, Miranda nie może pozwolić aby coś stanęło jej na drodze - włączając w to cały sztab asystentów, którzy nie pasują do wizerunku Runway. Jest to praca, której żadna szanująca się osoba nie jest w stanie przetrwać, ale jednocześnie jest to szansa za którą miliony dziewczyn w Nowym Jorku dałoby się zabić. Praca na stanowisku asystentki Mirandy może otworzyć wszelkie drzwi dla tegorocznej absolwentki collegu Andy Sachs. Andy, która reprezentuje bardziej styl studencki niż haute couture, stoi osamotniona pośród małej armii „Klakierów” załogi Runway - superszczupłych diw mody stukających obcasami w korytarzach głównej siedziby na Manhattanie. Ale kiedy Andy przychodzi do pracy, uświadamia sobie, że trzeba czegoś więcej niż przedsiębiorczość i determinacja aby zaistnieć w tym biznesie. A jej najtrudniejszy egzamin stoi przed nią ubrany od stóp do głów w ciuchy Prady. Miranda będąca bogiem w świecie mody, jest klasycznym szefem „z piekła rodem”. Andy zupełnie nie nadaje się do tej pracy. Ale ma coś czego nikt inny z załogi nie ma: nie godzi się na porażkę. Aby stać się perfekcyjną asystentką, Andy będzie musiała upodobnić się do wizerunku Mirandy. Wkrótce, ku przerażeniu swojego chłopaka, zacznie postępować zgodnie z nowopoznanymi zasadami i nigdy więcej nie pomyli Dolce z Gabaną. Ale im bardziej poznaje życie Mirandy, tym bardziej zaczyna rozumieć że świat Mirandy może i jest wspaniały ale i samotny - i że czasami ogromny sukces wymaga wielkiego poświęcenia. Ale jakim kosztem?
Ocena : 9/10


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 4:05, 14 Sty 2007    Temat postu: "SAMOTNOŚĆ W SIECI" - miłość na odległość Back to top

Ekranizacja bestsellerowej powieści Janusza Leona Wiśniewskiego. On ma na imię Jakub, jest mężczyzną inteligentnym i dobrze zarabia. Jego życie wypełnia jednak samotność i ból po nieudanych związkach, zwłaszcza tragicznie zakończonym związku z głuchoniemą Natalią. Pewnego dnia poprzez Internet kontaktuje się z nim Ona, pisząc: "Jestem jeszcze trochę zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić. Nareszcie przyda się na coś ten cały Internet. Trafiło na Ciebie. Czy mogę Ci o tym opowiedzieć?". To spotkanie w sieci rewolucjonizuje całe ich dotychczasowe życie. Oboje poruszając wiele życiowych i naukowych tematów, stają się sobie bardzo bliscy. Wirtualna przyjaźń przeradza się niepostrzeżenie w głęboką fascynację, która na zawsze odmieni ich życie...
Ocena : 8/10


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 19:18, 14 Sty 2007    Temat postu: "MONACHIUM" - zemsta kusi nad grobem Back to top

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Monachium z 1972 roku przeszły do historii nie ze względu na rekordy sportowe jakie tam padły, ale tragedię, która rozegrała się 5 września. Tego dnia członkowie palestyńskiej organizacji Czarny Wrzesień wdarli się na teren olimpijskiej wioski biorąc do niewoli 11 członków izraelskiej reprezentacji. 21 godzin później, w wyniku nieudolnej akcji antyterrorystycznej, zginęli wszyscy sportowcy i pięciu z ośmiu porywaczy.

W swoim najnowszym filmie Steven Spielberg powraca do tragicznych wydarzeń. Opowiada jednak nie tylko o dramatycznym losie o izraelskich sportowców, ale głównie o wydarzeniach, jakie nastąpiły po terrorystycznym ataku. Bohaterami "Monachium" są członkowie Mossadu, którzy podejmują się wykonania specjalnych misji, znanych później jako "Gniew boga" i "Źródło młodości". Ich celem była likwidacja 11 osób odpowiedzialnych za zaplanowanie ataku na uczestników igrzysk.

Głównym bohaterem "Monachium" jest młody agent Mossadu, Avner, który podejmuje się misji mającej na celu likwidację osób odpowiedzialnych za zamach w Monachium. Pomimo młodego wieku i braku doświadczenia Avner zostaje szefem grupy agentów mających pomóc mu w wykonaniu zadania, a to z początku nie wydaje się trudne. Pierwsze zadanie przebiega bez problemów powodując entuzjazm wśród agentów. "Don't fuck with the Jew" - mówi po jego zakończeniu jeden ze współpracowników Avnera. Jednak każde następne będzie już trudniejsze. Kolejne zamachy na Palestyńczyków wywołują odwet ze strony Czarnego Września. Liczba ofiar rośnie, a bohaterów zaczynają dręczyć wyrzuty sumienia oraz zwątpienie w sens ich działania.
Ocena : 9,5/10


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 19:43, 14 Sty 2007    Temat postu: "NIEZNISZCZALNY" - czy wierzysz w siłę wewnętrzną Back to top

David Dunne (Bruce Willis) pracuje jako ochroniarz na stadionie piłkarskim. Pewnego dnia, gdy wraca z dalekiej podróży pociągiem, ulega wypadkowi, w którym ginie 131 osób. On jako jedyny wychodzi bez szwanku z katastrofy. Media od razu nagłaśniają sprawę. W tym samym czasie Elijah Price (Samuel L. Jackson) cierpi na poważną chorobę, każde mocniejsze stłuczenie powoduje u niego złamania kości. Jest on narażony na nieustanne cierpienie. Uważa, że jeżeli istnieje ktoś taki jak on, czyli słaby, łatwy do pokonania, to istnieje jego alter ego, czyli ktoś niezniszczalny. I właśnie Elijah za tego niezniszczalnego uznaje Davida. Kontaktuje się z nim i próbuje go przekonać do tej teorii. Jednak David nie przejmuje się tym i nie bierze tego na poważnie. Elijah nie daje jednak za wygraną. David zaczyna się coraz częściej zastanawiać nad samym sobą ...
TOP Świat : 484
Zapraszam na forum dyskusyjne miłośników filmów DVD :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 20:09, 14 Sty 2007    Temat postu: "OSACZONY" - gdy dom-twierdza nie wystarczy Back to top

Po przeżyciu osobistej tragedii, policyjny negocjator Jeff Talley (Bruce Willis) rezygnuje z pracy w Los Angeles i przyjmuje posadę szefa policji w sennym miasteczku Bristo Camino w hrabstwie Ventura. Jednak w pewien poniedziałkowy poranek jego spokojna egzystencja zostaje nagle zakłócona i wszystko wskazuje na to, że życie Talleya - tak zawodowe, jak i osobiste - zmieni się bezpowrotnie.

Trójka nastolatków włamuje się na teren prywatnej posesji, skąd zamierza ukraść samochód. Na miejscu czeka ich jednak nieprzyjemna niespodzianka. Warta wiele milionów dolarów posiadłość okazuje się prawdziwą twierdzą. Gdy złodzieje orientują się, że nie mają żadnych szans na ucieczkę, wpadają w panikę i biorą zakładników, stawiając Talleya w sytuacji, której tak bardzo pragnął uniknąć. Policjant zmuszony jest ponownie odegrać rolę negocjatora, aby ocalić uwięzioną rodzinę. Ale to, z czym ma do czynienia, jest o wiele groźniejsze, niż przypuszczał...
TOP Świat : 232 miejsce


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 20:30, 14 Sty 2007    Temat postu: "SKY FIGHTERS" - Top Gun po francusku Back to top

Francuski TOP GUN!!!! Wyjątkowe przedsięwzięcie w historii europejskiej kinematografii - najbardziej spektakularne akrobacje lotnicze, jakie dotąd mogliśmy podziwiać na szerokim ekranie. W trakcie dorocznych pokazów Farnborough Air Show znika z radarów Mirage 2000. Zadanie odnalezienia myśliwca przypada dwóm młodym, acz doświadczonym pilotom - Marchelliemu i Valois. Gdy ich misja ma już się zakończyć powodzeniem, zostają nagle zaatakowani. Marchelli, wbrew rozkazom swoich zwierzchników, musi zestrzelić poszukiwaną jednostkę. To dopiero pierwszy element skomplikowanej intrygi, w której stawką będzie udaremnienie groźnego ataku terrorystycznego i uratowanie honoru francuskiej marynarki wojennej. Ostatnie sceny tej imponującej superprodukcji rozegrają się na niebie Paryża w trakcie parady 14 lipca
TOP Świat : 117


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 21:03, 14 Sty 2007    Temat postu: "TOP 10 ŚWIAT" - w/g FilmWeb (14.01.2007r.) Back to top

1 Ojciec chrzestny (Godfather, The) (1972)
2 Ojciec chrzestny II(Godfather: Part II, The) (1974)
3 Człowiek z blizną(Scarface) (1983)
4 Skazani na Shawshank(Shawshank Redemption, The) (1994)
5 Lot nad kukułczym gniazdem
6 Forrest Gump (1994)
7 Milczenie owiec (Silence of the Lambs, The) (1991)
8 Dawno temu w Ameryce (Once Upon a Time in America)
9 Mechaniczna pomarańcza (Clockwork Orange, A) (1971)
10 Więzień nienawiści (American History X) (1998)


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Wto 7:09, 16 Sty 2007    Temat postu: "TAJEMNICA BROKEBACK MOUNTAIN" - miłość ponad ... Back to top

... wszystko
Osadzony w pięknych krajobrazach Ameryki, film opowiada historię dwóch młodych mężczyzn, których od pierwszego spotkania łączy nierozerwalna więź, dowodząca wiecznej siły miłości.

Ennis Del Mar (Heath Ledger) i Jack Twist (Jake Gyllenhaall) poznają się w trakcie poszukiwania zatrudnienia. Świat podlega stałym zmianom, ale ich codzienność wypełnia monotonia. Wszystko w ich życiu zostało już z góry ustalone - mają znaleźć stałe zajęcie, ożenić się i założyć rodzinę. Obu prześladuje jednak pragnienie czegoś, co trudno im nawet określić. Gdy ich nowy pracodawca Joe Acquirre (Randy Quaid) wysyła ich do pracy na majestatyczne wzgórze Brokeback, zawiązuje się między nimi głęboka zażyłość.
Na Brokeback Mountain mają miejsce wydarzenia, które na zawsze odmienią dotychczasowe życie Ennisa i Jacka. Przyjaciele postanawiają jednak zachować je w tajemnicy...

U schyłku lata Ennis i Jack opuszczają Brokeback. Każdy z nich rozpoczyna nowe życie. Ennis poślubia dziewczynę - Almę (Michelle Williams), z którą wiedzie skromne życie wraz z dwiema córkami. Jack poznaje w Teksasie piękną Lureen Newsome (Anne Hathaway). Wkrótce bierze z nią ślub, doczekuje się syna i rozpoczyna pracę w firmie teścia.

Mijają 4 lata. Pewnego dnia Alma przynosi Ennisowi pocztówkę, w której Jack zapowiada swój przyjazd do Wyoming. Ennis wyczekuje przyjaciela, a po jego przybyciu przekonuje się, że rozłąka jedynie wzmocniła ich przyjaźń...

Czy tajemnica ze wzgórza Brokeback wyjdzie na jaw...?
TOP ŚWIAT : 319


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Śro 21:41, 17 Sty 2007    Temat postu: "KONWÓJ PQ-17" - w paszczy U-Bootów Back to top

Film opowiada historię transportu sprzętu wojskowego wysłanego przez aliantów do Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej. W czerwcu 1942 roku z Islandii wyruszył konwój ponad 70 okrętów. Miał dostarczyć armii radzieckiej ponad 290 samolotów, 495 czołgów, 4246 wozów bojowych i transporterów oraz ponad 150 ton innego sprzętu. Przeciwko niemy stanęła flota i lotnictwo Trzeciej Rzeszy.
Film został zrealizowany z wielką dbałością o szczegóły i z wykorzystaniem najnowszych technik komputerowych. Efektem tego są doskonałe sceny walk na morzu.
Ocena : 8/10

Zapraszam na forum miłosników filmów DVD : [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Czw 22:22, 18 Sty 2007    Temat postu: "W RĘKACH WROGA" - nieoczekiwany sojusznik Back to top

II-ga Wojna Światowa na Atlantyku. Amerykańska łódź podwodna U.S.S. Swordfish wraz z młodą załoga wraca do domu po miesiącach śledzenia aktywności hitlerowskich U-Boatów. Po zwycięskiej potyczce z jednym z nich, sama staje sie ofiarą U-429. Jego kapitan Jonas Herdt przyjmuje na swój pokład kilkunastu ocalałych rozbitków jako jeńców wojennych. Ze względu na wzajemną wrogość, groźną epidemię i zagrożenie ze strony amerykańskich łodzi podwodnych polujących na U-Boata sytuacja wewnątrz statku staje się krańcowo dramatyczna.
Ocena : 7/10

WIĘCEJ RECENZJI I CIEKAWOSTEK - [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Nie 21:15, 21 Sty 2007    Temat postu: "SILENT HILL" - przeklęte miasto Back to top

Sharon (Jodelle Ferland) cierpi z powodu tajemniczej choroby, majacząc nieustannie mówi o mieście Silent Hill. Jej rodzice Rose (Radha Mitchell) i Christopher (Sean Bean) obawiają się, że ma urojenia, bowiem skąd miałaby wiedzieć o miejscu oddalonym mile od niej. Nie zważając na protesty swego męża, Rose postanawia pojechać z córką do Silent Hill mając nadzieje, że tylko w ten sposób będzie w stanie pomóc Sharon.

Nagle, gdy już docierają na miejsce, pod koła samochodu wychodzi młoda dziewczyna. W panice, Rose nie chcąc jej potrącić raptownie skręca i rozbija samochód. Po pewnym czasie budzi się zdezorientowana i z przerażeniem zauważa, że w rozbitym aucie nie ma Sharon. Po wyjściu z samochodu w gęstej mgle Rose zauważa zarys swojej córki, lub kogoś, kto łudząco ją przypomina, postanawia za nią podążać, lecz mimo nawoływań dziewczynka zaczyna się coraz bardziej oddalać.

Rose wkrótce stwierdza, że miasto, w którym się znajduje nie przypomina jej nic, co kiedykolwiek widziała. Mieszkańcami są przeróżne humanoidalne potwory oraz wszechogarniająca ciemność, a ostatni ludzcy mieszkańcy toczą bezsilną walkę przeciwko siłom ciemności. Razem z policjantką Cybil (Laurie Holden), Rose dowiaduje się przerażającej historii miasta i zdaje sobie sprawę, że musi jak najszybciej odnaleźć swoją córkę i opuścić Silent Hill nim będzie za późno.

Film oparty na pierwszej części kultowej już gry pod tym samym tytułem, wydanej na konsole Playstation, która doczekała się już trzech kontynuacji.
TOP Świat : 583


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Śro 17:26, 24 Sty 2007    Temat postu: "JARHEAD - żołnierz piechoty morskiej " - wojna je Back to top

Każda wojna jest inna. Każda jest taka sama". To zdanie pada w filmie, który jest swoistym reportażem z wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Reportażem inscenizowanym, co nie pozbawia go prawdy. Siły irackie wkroczyły do Kuwejtu. Stawką są pola naftowe. W operacji Pustynna Burza biorą udział oddziały amerykańskiej piechoty morskiej. Świetnie wyszkolone i świetnie uzbrojone. Ale żołnierze z oddziału, który rozbija obóz na pustyni w Arabii Saudyjskiej w pobliżu kuwejckich rafinerii, nie oddadzą ani jednego strzału. Owszem, zobaczą płonące rafinerie. I spalone ciała uciekinierów. To jest nowoczesna wojna, toczona przede wszystkim przez lotnictwo. Taka wojna wymaga zaplecza gotowego do akcji - jeśli taka akcja okaże się potrzebna. Jednak nie była potrzebna. W kulminacji snajper, któremu w ostatniej sekundzie zabrania się naciśnięcia spustu broni skierowanej na wroga, reaguje histerycznym atakiem rozpaczy. W tradycyjnym filmie wojennym histeria młodego mężczyzny w mundurze może być spowodowana tylko jakimś niezmiernie dramatycznym wydarzeniem - śmiercią towarzysza czy bezsilnością w obliczu tragedii. Ale to nie jest tradycyjne widowisko wojenne.

Film Sama Mendesa rozpoczyna, jak się zdaje, nowy rozdział w tym gatunku. Nic wspólnego z obrazami typu "Złoto pustyni" z uśmiechniętym Georgem Clooneyem w poszukiwaniu skarbu czy "Szalona odwaga" z parą Meg Ryan - Denzel Washington w tej samej scenerii. Czyżby czas bajek się kończył? Chyba jednak nie tak całkiem, bo w Stanach film przyjęty został bardzo chłodno. Może jest zbyt inny? Trzeba było kilkunastu lat, żeby w Hollywood powstał "Czas apokalipsy" po serii optymistycznych obrazów wojny wietnamskiej w stylu "Zielonych beretów". Radosne "Złoto pustyni" weszło na ekrany w roku 1999, a więc minęło ledwie sześć lat i chyba ciągle jeszcze nie uświadamiamy sobie konsekwencji wojny w Zatoce. Film Mendesa jest jednak ostentacyjnie pozbawiony haseł, podobnie jak wspomnieniowa książka Anthony Swofforda przerobiona na scenariusz przez Williama Broylesa Jr, który sam był żołnierzem piechoty morskiej. Wprawdzie w Wietnamie, ale wie, o co chodzi. Nie mówi się o polityce, o "za" czy "przeciw" wojnie, unika się ocen. Film wypełniają za to brutalnie naturalistyczne obrazy szkolenia, a potem egzystencji na pustyni, kiedy każdy dzień złożony jest z wyczerpujących ćwiczeń dla utrzymania kondycji (ważny ich składnik to nawadnianie organizmu przez przymusowe picie wody) i indywidualnej walki z poczuciem nudy, samotności, jałowości. Powoli tych młodych silnych mężczyzn ogarnia szaleństwo, ale wojskowa rutyna jest na to przygotowana, nie daje czasu na załamanie. Jeśli zdarzy się bunt, natychmiast uruchomiony zostaje mechanizm dyscyplinarny. Wprawdzie najostrzejsze kary nie są w stanie poradzić sobie ze zmianami psychicznymi, które nastąpią potem, już po powrocie z wojny, ale to zupełnie inna sprawa.

Jarhead oznacza w koszarowym slangu żołnierza piechoty morskiej; to najlepsi z najlepszych. Chcą walczyć. W scenie projekcji "Czasu apokalipsy" - słynnej sekwencji ataku helikopterów na wietnamską wioskę - chóralnie wywrzaskują melodię Wagnerowskiego Lotu Walkirii i z entuzjazmem witają obrazy zniszczeń. Tej sceny nie da się zapomnieć. Ale tak naprawdę jest to film pozbawiony wydarzeń, przekazujący stan trudnej do wytrzymania monotonii. Jednak w odbiorze fascynujący. Tajemnicą powodzenia jest nieoczekiwany ładunek ironicznego, czasem wisielczego humoru, który odzywa się w komentarzach bohatera czy sekwencjach takich, jak rozmowy żołnierzy z odwiedzającą obóz telewizją. Tajemnicą powodzenia jest także siła aktorów, wśród których są gwiazdorzy (gorące nazwisko: Jake Gyllenhaal, ale także Peter Sarsgaard i Jamie Foxx) ale nie ma gwiazdorskiego popisu. Wspaniały przykład gry zespołowej, jaki potrafi dać dzisiaj - paradoksalnie - tylko kino hollywoodzkie. Przesłanie filmu wydaje się oczywiste: wojna jest, była i będzie rzemiosłem, niszczącym rzemiosłem śmierci - w tym samym stopniu w walce, jak poza nią. A więc nic odkrywczego, ale dlaczego ta oczywistość tak bardzo wstrząsa?
TOP Świat : 441


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Śro 19:19, 24 Sty 2007    Temat postu: "HOOLIGANS" - przerażająca nienawiść . Back to top

Na pozór banalna historyjka - Matt Buckner, utalentowany student dziennikarstwa na prestiżowej amerykańskiej uczelni zostaje wplątany w narkotykową aferę i w konsekwencji wyrzucony ze studiów. Nie ma zamiaru walczyć ani udowadniać swojej niewinności, ponieważ uważa, że jest bez szans w starciu z uczelnianym półświatkiem, którym rządzą ludzie mający pieniądze lub znajomości. Postanawia więc odwiedzić starszą siostrę, która swego czasu „wyemigrowała” do Europy. Tam właśnie poznaje brata swojego szwagra, który stoi na czele Green Street Elite, swoistego gangu kibiców - chuliganów. Zafascynowany nieznanym mu dotąd światem, gdzie głównym prawem jest prawo pięści, Matt przenika do GSE, a jego życie zmienia się diametralnie.
Fabułę filmu Lexi Alexander można streścić dosłownie w kilku zdaniach, lecz takie uproszczenie działa na jego korzyść, ponieważ pozwala widzowi skupić się na jego przesłaniu, którym jest ukazanie mechanizmu degeneracji psychicznej i społecznej, jaką niesie za sobą nienawiść i wypływająca z niej przemoc.

A przemoc jest w „Hooligans” wszechobecna. Począwszy od regularnych bójek pseudokibiców, poprzez ich wzajemne relacje wewnątrz „ekipy”, kończąc na ich życiu osobistym, które też jest systematycznie przez nią niszczone. Trudno powiedzieć, z czego tak naprawdę wypływają wszystkie te negatywne uczucia, którymi na co dzień żyją Pete i jego kumple. Być może poprzez regularne bijatyki rozładowują swój stres, frustracje czy życiowe niepowodzenia, pragnąc udowodnić, że w czymś są naprawdę dobrzy (o ile nie najlepsi). W końcu przecież „chodzi o to” - tłumaczy Pete - „żeby parę razy z rzędu upokorzyć tę drugą ekipę; żeby zrobić coś o czym będą mówić!” Tylko czy to jest dobry sposób na życie? Na początku wszystko na to wskazuje - Matt zostaje przyjęty do GSE (co prawda nie obywa się bez początkowej nieufności czy nawet wrogości, w końcu to jankes i dziennikarz w jednym). Grupa daje mu poczucie bezpieczeństwa i „prawdziwej męskiej przyjaźni”, czyli czegoś o czym do tej pory mógł tylko pomarzyć, ale jednocześnie zaciera w nim granicę miedzy dobrem i złem, uzależniając coraz mocniej od przemocy. Aż chciałoby się powiedzieć: „Miłe złego początki...”, bo koniec historii okazuje się być naprawdę tragiczny... Nienawiść niszczy, pozbawia człowieczeństwa, wypacza nawet najpiękniejsze uczucia, odbiera wszystko, co w życiu najcenniejsze, a do tego uzależnia tak samo jak narkotyki.

W bardzo prosty sposób Lexi Alexander pokazuje nam, że ten problem może dotyczyć nas wszystkich, nie tylko środowisk uznanych powszechnie za patogenne, ponieważ w każdym z nas jest nienawiść i jeśli pozwolimy jej zawładnąć naszym życiem, to na pewno nic dobrego z tego dla nas nie wyniknie. Nienawiść jest porażająca, nienawiść jest przerażająca, nienawiść jest praktycznie na porządku dziennym i tylko od nas zależy czy podporządkujemy jej własne życie.

Trudno więc się dziwić, że film ten budzi wiele kontrowersji. Jedną z nich jest z pewnością wybór obsady, a w szczególności obsadzenie w roli Matta Elijaha Wooda. Znany przede wszystkim z roli Froda we „Władcy Pierścieni” po raz kolejny pragnie udowodnić, że nie pozwoli zaszufladkować się jak hobbit. Jest to próba całkiem udana, ponieważ jest bardzo autentyczny w roli Matta, a jeśli kogoś to nie przekonuje - polecam obejrzenie „Sin City”, gdzie gra co prawda rolę epizodyczną, lecz niezwykle wyrazistą i zapadająca w pamięć.

Jednak prawdziwą „duszą” „Hooligans”, jest kreowany przez Charliego Hunnama, Pete. Jest to bardzo niejednoznaczna postać - z jednej strony wzbudzający zaufanie kumpel, z drugiej - charyzmatyczny przywódca i bezlitosny wojownik. Na uwagę zasługuje również Leo Gregory, jako Bovver - chyba najbardziej tragiczny bohater filmu.

Ścieżka dźwiękowa jest dokładnie dopracowana i w pełni oddaje klimat filmu. Możemy tam znaleźć zarówno dynamiczne utwory w wykonaniu Dash czy Machine Head, jak i nastrojowe „One blood” Terence Jay’a.

„Hooligans” to raczej nie jest film wybitny czy odkrywczy, ale z pewnością wart obejrzenia, ponieważ zmusza do zastanowienia i nie pozwala przejść obojętnie wobec problemu przemocy i nienawiści w dzisiejszych
czasach. (Elizabela)

TOP Świat : 119

ZAPRASZAM NA STRONĘ MIŁOSNIKÓW FILMÓW DVD :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Czw 23:26, 25 Sty 2007    Temat postu: "WSZYSCY JESTEŚMY CHRYSTUSAMI" - pijacka sztafeta Back to top

"Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to kolejny film z oryginalnego cyklu Marka Koterskiego. Bohaterem jest - rzecz jasna - Adam Miauczyński, polski inteligent, tym razem będący pracownikiem naukowym. Schludny, ogolony Adaś (Marek Kondrat) prowadzi rozmowę ze swoim synem Sylwusiem (Michał Koterski). Tematem jest alkoholizm, lecz nie jako coś abstrakcyjnego i odległego. Mówią o alkoholizmie, który rozbija rodziny, krzywdzi dzieci, zostawia trwałe ślady w psychice. Pełno tu zataczania się, bełkotania, rzygania (właśnie tak: rzygania, a nie wymiotowania)... Picie ojca doprowadziło do alkoholizmu Adasia, picie Adasia doprowadziło Sylwunia do narkotyków. Słowem mordercza sztafeta pokoleń.

Widz, mający w pamięci "Dzień świra", początkowo czuje się rozczarowany. Podświadomie pragnie kontynuacji tamtego filmu. Należy zaznaczyć, że "Dzień świra" to komediodramat, zaś "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to zdecydowanie bardziej dramat, choć elementów komediowych nie brakuje. Owszem, zdarzają się śmieszne sytuacje, jak choćby gadająca wiewiórka (nie wiem czemu kojarząca mi się z kotem z "Entropii") czy w ogóle cała postać dobrego Anioła. Jednak w większości przypadków uśmiech zamiera na twarzy widzów. I w tym tkwi sedno filmu; to, co w nim najwspanialsze i najstraszniejsze zarazem. Nachalnie nasuwa się myśl, że gdzieś to kiedyś widziałem, gdzieś to kiedyś słyszałem...

Dużo tu nawiązań do Nowego Testamentu. Najbardziej oczywiste zawarte jest w tytule. Tu nie chodzi o proste porównanie pijackich upadków Adasia do upadków Jezusa, niosącego krzyż - jak się wydaje niektórym krytykom. Jest to o wiele bardziej złożona i wieloznaczna metafora, odnosząca się nawet bardziej do intuicji niż do erudycji widza. Duże wrażenie robi scena, w której Adaś czyta fragment Pierwszego Listu do Koryntian. I wtedy widz pojmuje, że alkoholizm alkoholizmem, a "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to także film o miłości, o potrzebie miłości. Podobnie jak "Dzień świra", "Nic śmiesznego", itd., itd.

W rolę Adasia wciela się tym razem dwóch aktorów: potwierdzający swoją klasę Marek Kondrat oraz Andrzej Chyra. Początkowo ma się wrażenie, że Miauczyński Chyry to zupełnie inna postać niż ta, którą znamy z "Nic śmiesznego" czy "Dnia świra". Bardziej ponura, mroczna, budząca strach, a momentami i obrzydzenia. Bo kto chce lubić bohatera, która modli się o poronienie żony, oddaje mocz pod drzwiami sąsiadów, rzyga (tak! rzyga, a nie wymiotuje) na dziekana Uniwersytetu Łódzkiego, bywa w izbach wytrzeźwień... Lecz z każdą sekundą uświadamiamy sobie (nawet z pewnym żalem), że to wciąż nasz Adaś. I na tym uświadomieniu polega wielkość roli Chyry. Na uwagę zasługuje zaskakująco dobra rola Michała Koterskiego (prywatnie syna reżysera) w roli Sylwusia (syna Adasia). W epizodach pojawiają się aktorzy znani z poprzednich filmów o losach Miauczyńskiego - lecz w innych konfiguracjach. Przykładowo Joanna Sienkiewicz, była żona Adasia z "Dnia świra", we "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" gra sędzinę na rozprawie rozwodowej Miauczyńskiego, zaś Katarzyna Figura, Gosia z "Ajlawju", wciela się w postać urzędniczki stanu cywilnego udzielającej ślubu głównemu bohaterowi.

"Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to film smutny, bo prawdziwy. Zakończenie jest budujące, daje nam nadzieję, ale uczy, że sami musimy wziąć na barki nasze słabości, nałogi, koszmary.

"Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to wspaniały kawał polskiego kina; obraz, który przejdzie do historii naszej kinematografii, niezależnie od ocen krytyków, o których zapomni następne pokolenie. Nie jest to film ani łatwy, ani przyjemny. Warto go obejrzeć, aby zobaczyć siebie.

TOP Świat : 470

SERDECZNIE ZAPRASZAM NA FORUM MIŁOSNIKÓW FILMÓW DVD :
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
netdvd




Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

 PostWysłany: Pią 21:54, 26 Sty 2007    Temat postu: "UPADEK" - ostatnie 12 dni życia Hitlera Back to top

Światowa kinematografia liczy sobie prawie 50 tytułów, które w mniejszym lub większym stopniu usiłowały wytłumaczyć fenomen Hitlera, jednego z największych zbrodniarzy nowożytnych czasów. Próby te kończyły się stworzeniem albo zapienionego monstrum, wykrzykującego z trybun swoje makabryczne idee, albo karykaturalnego podskakującego ze złości człowieczka z rozwianą grzywką i charakterystycznym wąsikiem. Długo trzeba było czekać na film, który ukaże w wodzu III Rzeszy jakieś ludzkie cechy i tym samym uczyni go postacią bardziej wiarygodną. Udało się to dopiero twórcom "Upadku".

"Upadek" to historia kilkunastu ostatnich dni hitlerowskiej III Rzeszy, widziana oczami młodej sekretarki Führera, Traudl Junge. Wraz z przyjaciółmi, oficerami i oddaną służbą Wodza ukrywa się ona w bunkrze w podziemiach berlińskiej Kancelarii Rzeszy. Tam czeka na koniec wojny i koniec jej głównego prowodyra.

Jeszcze przed wejściem na ekrany film wzbudzał ogromne kontrowersje. Zarzucano mu wybielanie jednego z najokrutniejszych dyktatorów w historii, niemalże próbę wywołania w widzach współczucia dla przywódcy, którego ideały poniosły sromotną porażkę. Nic bardziej mylnego. Faktem jest, że jako jeden z niewielu obrazów "Upadek" ukazuje Hitlera jako człowieka - postać zdolną do jak najbardziej ludzkich odruchów. Nie nadaje mu jednak ludzkiej twarzy i nie umniejsza jego "zasług". Zderzenie scen, w których Führer czule uśmiecha się do swojej sekretarki czy też przytula dzieci Goebbelsów z fragmentami, kiedy wpada w furię i wygraża swoim oficerom oraz pamięcią o jego strasznych zbrodniach robi piorunujące wrażenie, dowodząc, że nieobliczalny potwór może kryć się w każdym z nas.

Jednocześnie z degradacją wodza film obrazuje upadek niemieckiego społeczeństwa. I w bunkrze i poza nim każdy ma bowiem świadomość zbliżającego się końca. Jedni, tak jak Goebbelsowie, nie chcą oglądać świata, pozbawionego nazistowskich ideałów, inni próbują za wszelką cenę ratować skórę, jeszcze inni układać się z nadciągającymi aliantami. Twórcy "Upadku" nie biadolą jednak nad losem tysięcy naiwnych, którzy ślepo poszli za Hitlerem, chętni (bądź nie) nawracać się dopiero w chwili ostatecznej klęski. Reżyser, podobnie jak Goebbels zdaje się mówić: "Nie żałuję narodu niemieckiego. Sami wybrali swój los". Nie przekreśla jednak możliwości jego rehabilitacji i danej przez los drugiej szansy, co objawia się w zakończeniu filmu.

Można bez końca spierać się o prawdę historyczną w zawartą w "Upadku". Nie potwierdzą jej nawet najbardziej obeznani w temacie historycy, bowiem z tamtego okresu nie ostały się żadne zdjęcia i dokumenty a przebieg zdarzeń znany jest wyłącznie z relacji świadków, którzy nie uchronili się z pewnością przed ludzką skłonnością do ubarwiania. Nikt nie zaprzeczy jednak, że jest to przede wszystkim bardzo sprawnie zrealizowany film, który każdy powinien zobaczyć.

Od strony technicznej "Upadek" to bowiem prawdziwy majstersztyk. 2,5-godzinny film ogląda się bez znużenia, mimo iż początkowo widzowi niezbyt obeznanemu z historią trudno połapać się w przewijających się przez ekran postaciach, tym bardziej, że przedstawiani są oni głównie tylko z imienia. Aspekty techniczne - scenografia, światło, dźwięk i kostiumy zasługują na najwyższe uznanie. W końcu jest to jedna z najdroższych produkcji w historii niemieckiej kinematografii. Miliony euro nie zdałyby się jednak na wiele, gdyby nie dojrzała, przemyślana reżyseria i aktorzy, którzy stworzyli tu niezwykle wiarygodne postaci. Szczególne brawa należą się Bruno Ganzowi, który potrafił zachować balans pomiędzy człowieczą naturą Hitlera a zbrodniczymi knowaniami jego umysłu. Wtórują mu Juliane Köhler w roli towarzyszki życia dyktatora, Ewy Braun i Corinna Harfouch jako Magda Goebbels, prawdziwa Lady Makbet, wprost wyjęta z szekspirowskiego dramatu.

"Upadek" nie jest filmem, z którego można uczyć się historii, nie jest moralitetem, choć zawiera przestrogę przed złem zdolnym przybrać charyzmatyczną postać. "Upadek" to przede wszystkim kawał dobrego kina, którego nie wolno
przegapić. ( Ewelina Nasiadko)

TOP Świat : 418


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyje Dulowa ON-LINE Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach